Korzystanie z serwisu jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na wykorzystywanie plików cookie przez serwis.
Nie pokazuj mi więcej tego powiadomienia
 

Księga gościDodaj wpis

2006-06-13 izula

Robiłam sobie usta i jestem bardzo zadowolona z efektu! Przyznam, iż bardzo długo zastanawiałam się w czyje ręce "oddać" się i teraz wiem, że bardzo dobrego dokonałam wyboru! Owszem cenna u Pani Małgosi nie jest najniższa, ale naprawdę warto zapłacić te pieniądze, aby później nie żałować. Bardzo dobrze mam dobrany kształt jak i kolor. P. Małgosia widzi naprawdę bardzo dużo, np. w/g mnie już wszystko było perfekcyjne a P. Małgosia jeszcze coś tam poprawiała. Jeśli chodzi o ból to dziewczyny nie bójcie się - NIE BOLI! Pozdrawiam

kwiatuszek1234@interia.pl
2006-05-24 Edzia

Witam serdecznie!Mam zrobiony makijaż permanentny ust przez Gosię i jestem bardzo zadowolona.Muszę przyznać,że Gosia jest wysokiej klasy specjalistką jeśli chodzi o tę branżę i dziewczyny NIE ZRAŻAJCIE SIĘ KOMENTARZAMI P.DORCI, ponieważ w rękach Gosi możecie czuć sie bezpiecznie i to nie pieniądze są dla niej priorytetem tylko ostateczny efekt i zadowolenie klientki!!!SERDECZNIE POLECAM I POZDRAWIAM!!!

redginger@interia.pl
2006-05-10 Karina

Z poprawkami nie ma zadnych problemów, Pani Małgosia ma do tego anielska cierpliwosc ,widać ze efekt jest dla niej najwazniejszy

karina_gwiazdeczka@buziaczek.pl
2006-04-20 Dorcia

Prosilam o wykasowanie moich wpisow, poniewaz sadzilam, ze daleko Pani do P E W N Y C H (!!!???) zachowani, ale sie mylilam!!! Nie chciala Pani dokonczyc zabiegu przy znieczuleniu stomatologicznym - makijaz nie zostal dokonczony - prosze zwrocic polowe zaplaconych pieniedzy! Ma Pani racje - bede pisac - moze rok, moze dluzej! Takie mam prawo.pzdr.Dorota Sz.

szachnad@wp.pl
2006-04-19 zuzia

dlaczego pani dorota tak żle wypowiada się o pani salonie i zabiegach kosmetycznych które pani wykonuje.musze wiedzieć prawde poniewarz też chciala bym poddac się temu,ale wiadomo ze łatwo jest coś sknocić a żle wykonany zabieg zostaje na dłuższy czas.konkretnie chodzi mi omakijaż brwi

aneta@izet.pl
2006-04-19 Boroń

Nie komentowałam tego co pisze Pani Dorota, gdyż nie chciałam się zniżać do jej poziomu porównanie mnie do cyt” Byłoby miło gdyby zachowała sie Pani jak biały człowiek... Z każdym dniem przekonuję sie, ze chyba nie ma na to czans!”, - chyba nie jest to uzasadnione i moralne. Otóż, Pani Dorota dostała opryszczkę ust (o której pisze na mojej www) co jest bardzo częste przy tego typu zabiegach a poza tym uprzedzam o tym przed zabiegiem. Owszem zdarza się, że czasami niektóre osoby bardziej odczuwają ten zabieg na ustach, ale jest to indywidualne dla każdego, tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Natomiast proszę zauważyć, że Pani Dorota nic nie pisze, że bolało ją podczas zabiegu brwi?! Gdyż to ją nie bolało (o czym już nie wspomniała na www) tak mnie mówiła podczas zabiegu. A to że miała „strupki” a w/g mnie złuszczający się naskórek, który schodził przez około 7 dni po zabiegu, jest to normalne i prawidłowe po tego typu zabiegu. Natomiast jeśli chodzi o ból to moge nadmienić, że 2 panie podczas zabiegu brwi zasnęly!!! Pani Dorota jest bardzo zmienną osobowością z tego co zauważyłam, pewnego razu w mailu poprosiła mnie, abym wykasowała jej wpisy na mojej www obiecując, że więcej ich nie będzie (nie zrobiłam tego) a tu proszę sami Państwo widzicie, pisze dalej i myślę, że jeszcze trochę napisze! Uważam, że i takie komentarze są ważne, gdyż teraz mogę jeszcze więcej wyjaśniać/napisać jeśli chodzi o makijaż permanentny, który jest naprawdę bardzo ciężką pracą, która wymaga uzdolnień, cierpliwości oraz fachowej ręki. Na ważne wpisy oczywiście reaguję i odpisuję a innymi po prostu nie zawracam sobie głowy. Natomiast jeśli chodzi o Pani obawy dot. mak. perm. są jak najbardziej uzasadnione! Trzeba bardzo uważać w jakie ręce Pani się odda. Makijaż tego typu jest wspaniała rzeczą jeśli ma się wykonany prawidłowo, zgonie z nasza pigmentacja i naszą osobowością. Myślę, że dużym moim atutem i wyróżnieniem spośród osób wykonujących mak. perm. Jest fakt, iż skończyłam Akademię Sztuk Pięknych i przez 5 lat malowałam, rysowałam, uczyłam się o kolorach także mam wyrobiona rękę jeśli chodzi o farmę oraz oko, które widzi np. tysiące kolorów a nie parę podstawowych. Widzę często jeszcze więcej, niż moje pacjentki, często w/g nich jest już wszystko ok., równo a ja jeszcze coś tam widzę co można ulepszyć,. Ale oczywiście każdy ma prawo wyboru. Natomiast ja konkurencji się nie boje i znam swoje możliwości,. Pozdrawiam serdecznie.

boron@boron.com.pl
2006-04-13 Boroń

DLACZEGO NIE WYKONUJĘ ZNIECZULENIA STOMATOLOGICZNEGO: Znieczulenia miejscowe stomatologiczne wykonują stomatolodzy w miejscu danego zabiegu. Przy tym znieczuleniu następuje przerwanie dopływu bodźców bólowych do ośrodkowego układu nerwowego za pomocą środków miejscowo znieczulających. Dopływ ten przerywany jest na drodze między miejscem, które boli, a mózgiem. Na ogół stomatolodzy używają środków miejscowo znieczulających, które przerywają przewodnictwo nerwowe w okolicy operowanej. Leki znieczulające podawane są w postaci zastrzyków (np. lignocaina). Nie ma tu groźby przedawkowania z powodu niewielkiej ilości potrzebnej do osiągnięcia efektu przeciwbólowego. Trzeba podkreślić, że wszystkie reakcje na znieczulenie zależą od indywidualnej wrażliwości organizmu. Każdy z nas bowiem reaguje inaczej na leki. Najważniejsze w znieczuleniach jest jednak zawsze to, by w czasie zabiegu nie odczuwać bólu. Ponieważ w medycynie, jak wiadomo, może zdarzyć się wszystko, stomatolodzy muszą być zaopatrzeni w zestaw przeciwwstrząsowy z lekami ratującymi życie na wypadek reakcji uczuleniowej po znieczuleniu. Ponadto każda iniekcja nawet najbardziej prozaiczna (w tkankę podskórną ust) nie może być wykonana przez osobę nie mającą wykształcenie medycznego. W związku z powyższym wykonanie takiego zabiegu przez kosmetyczkę jest nie zgodne z prawem. Proszę sobie również wyobrazić późniejszy zabieg na „spuchniętych” - olbrzymich, nierównomiernie powiększonych ustach – bez komentarza.

boron@boron.com.pl
2006-04-12 Dorcia

Nie chce Pani dokończyc makijazu ust w znieczuleniu stomatologicznm, to prosze zwrocic polowe zaplaconych pieniedzy! Ludzie czytaja te strony, juz kilku osobom odpisywalam, prosze sobie przekalkulowac!pzdr.Dorota Sz.

szachnad@wp.pl
2006-04-10 Dorcia

Byłoby miło gdyby zachowała sie Pani jak biały człowiek... Z każdym dniem przekonuję sie, ze chyba nie ma na to czans! Pzdr. Dorota Sz.

szachnad@wp.pl
2006-04-08 Dominika

P. Małgosiu bardzo dziękuję, usta są po prostu śliczne! Zabieg wykonany profesjonalnie, bezboleśnie, a do tego w przemiłej atmosferze. Jescze raz pięknie dziękuje i życzę dalszych sukcesów. Pozdrawiam serdecznie.

d.cholajda@poczta.onet.pl
2006-04-08 Dorcia

Pisanie samej sobie pochwał to tez metoda na znalezienie sobie klientów... Ja chcialabym dokonczyc sprawe z P.Małgosia makijazu ust i brwi, ale nie ma odzewu z jej strony.czekam...

szachnad@wp.pl
2006-04-07 Halina

Jestem pełna podziwu dla znieczulenia, które stosuje P. Małgosia! Od 10 lat co jakiś czas wykonuję-poprawiam makijaż ust, zawsze szłam z przekonaniem, "znów będzie boloło" a tu niespodzianka, na początku troszkę bolało a później w ogole! Dziękuję Pani Małgosiu. Kolor bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.

k_halina@onet.pl
2006-04-06 Karina

Bardzo ładny kształt brwi , zgodnie z oczekiwaniami :) a wszystko to dzięki fachowej ręce p.Małgosi. Gdybym mogła zmienic czas , to nie zmieniłabym decyzji co do wykonania makujażu permanentnego ,warto było zainwestować

karina_gwiazdeczka@buziaczek.pl
2006-04-05 Boroń

Pani Kasiu, otoż makijaż permanentny jest prawie dla każdego (zdarza się i tak, że odmawiam wykonania makijażu jeśli jest on niepotrzebny). Owszem makijaż brwi przez około pierwsze 7 dni jest znacznie ciemniejszy, delikanie widać, że złuszcza się naskórek i może to troszkę przeszkadzać, ale efekt koncowy to wynagradza. Ja wychodzę z założenia, wole, aby makijaż był za jasny niż za ciemny, aby brwi były cieńsze niż za grube, ale to wszystko ustalamy razem podczas zabiegu, Pani cały czas ma lusterko przed sobą i mówi czy ta szerokość, długosć itp. odpowiada a ja oczywiście doradzam. Jestem daleka, aby makijaż oszpecał bużkę, makijaż ma z nas zrobić jeszcze bardziej atrakcyjne i skorygować to co nie jest doskonałe,. proszę o prześłanie zdjęć to może wtedy coś wiecej doradzę. A jeśłi chodzi o wypadanie włosów po permanentnym to raczej tego nie stwierdzono, prędzej henna niszczy włoski. Pozdrawiam serdecznie.

boron@boron.com.pl
2006-04-05 Kasia

Chciała bym zrobić sobie makijaż parmanetny brwi ale się boję ze będzie to widoczne i że będzie to niezbyt naturalnie wyglądało ,a mam dopiero 18 lat i boję się że oszpecimnie to i będą na mnie wołać malowana lala ale z drugiej strony jak by na to patrzeci to mam mało widoczne brwi i chciała bym poprawici swój wygląd. PORADZICIE COŚ

Kasia@o2.pl